Taktyka atakującego przeciwko obrońcy grającemu długimi czopami

Tenisstolalek

Taktyka atakującego przeciwko obrońcy grającemu długimi czopami

 

Przyjęto założenie najczęściej występujące co do zawodników (np. lepszy forhend, słabszy atak bekhendowy, rodzaje okładzin obrońcy, obaj praworęczni itd.) – konkretną taktykę należy dostosować odpowiednio do oceny własnych możliwości i specyficznego przeciwnika.

Atakujący

  • Silny topspin forhendowy.
  • Słabszy lub mniej regularny topspin bekhendowy.
  • Stosowane typowe serwisy, z jednym lub dwoma szczególnie dobrymi.
  • Średni odbiór serwu – potrafi atakować długie piłki, ale z reguły nie są to zagrania wygrywające. Krótkie serwy są przebijane lub flipowane, ale to też nie są zagrania wygrywające.
  • Średnia praca nóg – potrafi uderzyć forhendem ze strony bekhendowej, ale sprawia mu trudność, jeśli przeciwnik zablokuje po prostej. Ma problemy z atakiem przy zagraniach w środek (nie stołu, tylko punktu skrzyżowania swojego forhendu z bekhendem).
  • Średnia umiejętność czytania rotacji – ma problemy w grze przeciwko obrońcy, który dobrze różnicuje rotację.
  • Średnio gra przeciwko długim czopom – zna podstawowe teorie, ale wciąż ma problemy z wykonaniem prawidłowych zagrań w meczu.

Obrońca

  • Używa gładkiej gumy na forhendzie i długich czopów na podkładzie na bekhendzie.
  • Przy podcinaniu od czasu do czasu przekręca rakietkę.
  • Typowa praca nóg – lepsza na boki niż do przodu/do tyłu.
  • Gra tradycyjną obronę ze średnim zróżnicowaniem rotacji i atakuje tylko forhendem z łatwych piłek.
  • Lepiej broni czopami niż gumą gładką – trudno jest mu naprawdę dobrze podkręcić gumą gładką bez podniesienia piłki – tak więc przy podcięciu forhendem daje częściej piłkę pustą. Jego punkt środka (j.w.) jest przesunięty bardziej w prawo z uwagi na preferencję do gry bekhendowym podcięciem.
  • Nie próbuje uderzać długimi czopami.
  • Serw służy raczej do wprowadzania piłki do gry, niż przygotowania ataku.
  • Odbiera serw zazwyczaj długim przebiciem na końcową linię stołu. Nawet przy szerokich zagraniach do forhendu woli odbierać serwy czopami.

Taktyka meczu

Pierwszym krokiem jest zebranie powyższych informacji o przeciwniku – i to lepiej przed meczem! Przeprowadzenie choćby wstępnego wywiadu powinno pomóc w ustaleniu taktyki jeszcze przed grą.

Jeśli obrońca odpowiada z grubsza założonej powyżej charakterystyce, to do gry z nim stosować się mogę poniższe wskazówki.

 

Podanie

 

Jeśli wciąż masz trudności w grze przeciwko długim czopom, lepiej jest na początku serwować w sposób prosty – nie za dużo rotacji bocznej, która przyjdzie z powrotem z długich czopów obrońcy. Dopiero w miarę nabierania lepszego czucia można zwiększać ilość bocznej rotacji, by utrudnić obrońcy grę.

Poza tym, z uwagi na to, że przeciwnik raczej rzadko atakuje serwisy, można sobie pozwolić na dłuższe serwisy bez obawy o bycie skarconym kontratakiem.

Jako że przeciwnik używa długich czopów przy większości odbiorów, wykorzystaj to zmieniając podanie w zależności od tego, jakiego typu atak z 3. piłki chcesz wykonać. Dla rotacyjnych topspinów, stosuj długie topspinowe serwy, które z długich czopów przyjdą jako podcięcia, których rotacje można wykorzystać dla lepszego podkręcenia własnego ataku. Dla szybkich, mało rotacyjnych topspinów lepiej jest serwować długie podcięcie, które wróci jako lekka wyrzutka, idealna do tego typu ataku. Długie puste serwy też mogę być wykorzystywane do otrzymywania z długich czopów pustych odbiorów, które mogą być atakowane wedle uznania z rotacją lub siłą.

Krótkich serwów można od czasu do czasu używać by wybijać obrońcę z równowagi i otrzymywać podwyższone piłki do kończącego ataku.

Lepiej skupić się na ukrywaniu rotacji, niż nadawaniu silnej rotacji. Czopy łatwo radzą sobie z silną rotacją, rotacja silnie podkręconej piłki może zostać odwrócona, wtedy możemy się nadziać na własną rotację.

Serwowanie na forhend też może być dobrym sposobem atakowania na bekhend przeciwnika, z uwagi na jego tendencję do odbierania większości serwów długimi czopami. Gdy krótkie podanie na forhend przyciągnie obrońcę do stołu, następujący po nim atak na głęboki bekhend będzie dla niego trudny do opanowania zwłaszcza, jeśli od czasu do czasu nastąpi zmiana kierunku i atak pójdzie po prostej w momencie, gdy będzie się cofał by pokryć bekhendową stronę stołu.

 

 Odbiór serwu

 

Wyeliminuj proste błędy – nie ma pośpiechu z atakiem serwisów obrońcy, zwłaszcza jeśli dobrze podaje, przecież najprawdopodobniej nie będzie atakować odbioru. Należy skupić się na zagrywaniu dobrych bezpiecznych returnów, wyłapując wszystkie słabsze podania. Jest to oczywiście ściśle związane z siłą ataku – przy pewniejszej grze można atakować więcej serwów, ale w przypadku błędów lepiej jest zadowolić się przebiciem i poczekać na lepszą okazję.

Przeciwnik ma silniejszą obronę bekhendową, tak więc większość ataków winna być kierowana na forhend, co ma dodatkową zaletę w postaci unikania długich czopów. Sporadyczne ataki na bekhend wytrącą obrońcę z równowagi i powstrzymają przed pokrywaniem zbyt dużego pola gry bekhendowym podcięciem. Jak przesunie się na stronę forhendową, można zagrać szeroko na bekhend by go z powrotem przemieścić i ponownie otworzyć sobie stronę forhendową do ataku.

Zagranie w jego środek też jest dobrym pomysłem, ale należy pamiętać, że punkt środkowy obrońcy (praworęcznego) nie znajduje się na jego biodrze ale ok. 0,5m bardziej w prawo!

 

Atak otwierający

Najważniejszą rzeczą jest danie sobie czasu na atak. Przeciwnik sam nie ma dobrego ataku, więc nie będzie wywierał presji – tak więc należy spokojnie poczekać na właściwą piłkę dla rozpoczęcia sekwencji ataku. Jeśli obrońca zagra dobry odbiór, można przebić piłkę na jego forhendową okładzinę gładką i przygotować się do ataku z następnej piłki. Zależnie od własnych preferencji można też zagrać wolnego bezpiecznego topa. Najważniejszą rzeczą jest zachowanie w świadomości tego, że ma się do dyspozycji mnóstwo czasu by wybrać do ataku najlepszą piłkę, nie warto więc grać ryzykownie.

Jeśli zawodnik atakujący ma problemy z długimi czopami, może przed zaatakowaniem poczekać aż obrońca przebije gumą gładką. Musi więc spróbować grać mu na forhend na tę okładzinę. Jeśli obrońca pokrywa większość stołu czopami z bekhendu, dobrze jest mu zagrać szeroko w bekhend by go przesunąć w lewo, i dopiero wtedy zagrać na forhend. Jeśli przekręca rakietkę i gra forhend czopami, można dalej spokojnie przebijać piłkę na obie strony aż zagra okładziną gładką – prędzej, czy później to zrobi, a atakujący może sobie pozwolić by na to poczekać.

Po otwarciu ataku należy uważnie obserwować odbiór. Pamiętając, że obrońca nie podcina mocno z forhendu należy oczekiwać piłki pustej, choć niektóre mogą mieć słabą rotację. Im lepszy atak, tym bardziej prawdopodobne jest, że będzie musiał oddać piłkę pustą.

 

Zagrania po pierwszym ataku

Jeśli jest się pewnym prawidłowego odczytania rotacji i nie jest ona zbyt silna, piłkę można zaatakować ponownie. Wybór zagrań będzie zależał od jakości odbioru i pozycji przeciwnika. Im słabiej odbierze, tym mocniej można atakować: piłki podstawione należy zabijać, a głębokie odbiory atakować z kontrolowaną siłą itd.

Atak winien być generalnie skierowany na forhend, by dostać piłkę z okładziny gładkiej – na bekhend należy grać raczej piłki kończące, by nie pozwolić obrońcy na budowanie rotacji długimi czopami.

Ponieważ obrońca od czasu do czasu przekręca rakietkę. W takim wypadku odbiór topspina długimi czopami z forhendu będzie silnie podcięty. Przy średniej umiejętności czytania rotacji i pamiętając o dużej ilości czasu do dyspozycji, lepiej będzie taką piłkę przebić i poczekać na kolejną okazję do ataku.

Wcięte odbiory winny być starannie atakowane, lub odgrywane przebiciem w oczekiwaniu na łatwiejsza piłkę do ataku. Odbiory, co do których rotacji nie jesteśmy pewni winny być grane bezpieczną wyrzutką na środek po łuku wystarczająco wysokim by zapewnić margines bezpieczeństwa, albo przebijane na środek bekhendowej połówki stołu – obrońca przecież atakuje tylko podstawione piłki i to wyłącznie forhendem.

 

Różnicowanie gry

 

Powyższe porady obejmują jakieś 80% planu gry, niemniej jednak by uniemożliwić przeciwnikowi wejście w rytm gry niezbędne jest różnicowanie gry. Oto kilka zalecanych strategii:

W skrócie

Dobry skrót może być bardzo skuteczny, w szczególności gdy przeciwnik ma słabszą pracę nóg w kierunku do przodu/do tyłu. Istotny jest właściwy wybór momentu takiego zagrania – najbardziej skuteczne jest w sytuacji, gdy obrońca się cofa – nawet jeśli się rzuci do przodu, będzie mu trudno odegrać dobrą piłkę i narazi się na silny atak będąc przy stole.

Skrótu nie wolno nadużywać – zagranie obrońcy musi być wystarczająco krótkie, by pozwolić na krótkie odegranie, chyba że obrońca jest rzeczywiście zbyt wolny by dojść nawet do dłuższej piłki! Skracanie z długich piłek jest mało efektywne.

 

Przeskok na bekhend

Gdy obrońca przebije gładką okładziną na bekhend atakującego, najlepiej jest przeskoczyć i zagrać forhendowego topspina, najlepiej na środek obrońcy albo szeroko w bekhend. Tu warto jest spróbować zagrać piłkę wygrywającą, jeśli chce się uniknąć konieczności kolejnego z długich czopów. Ponieważ piłka grana jest na długie czopy, ewentualny blok lub podcięcie powinny być wolniejsze i pozostawić wystarczająco dużo czasu na kolejne uderzenie, co jest ważne przy założeniu przeciętnej pracy nóg atakującego.

Inną opcją jest przeskok na forhend i siłowe zagranie po prostej. Jest to oczywiście próba zagrania wygrywającego z zaskoczenia – jeśli obrońcy uda się zablokować piłkę, to zrobi to okładziną gładka, a do tego naturalny będzie kierunek zagrania po przekątnej, więc zapewne atakujący do takiej piłki juz nie dojdzie. Niemniej jednak strategia podejmowania ryzyka przy szansach wyraźnie na swoją korzyść i stosowana nie za często może przynosić dobre efekty.

 

Atak na długie czopy

Taką strategię można wypróbować przynajmniej na początku meczu, choćby po to, by zobaczyć, czy dobrze się czyta rotację przeciwnika. Przy grze na przebicie, zagranie pustej piłki nadługie czopy powinno wrócić też puste lub z niewielką rotacją górną – wtedy należy spróbować ataku. Takiego zagrania atakujący może spróbować kilka razy na początku meczu choćby po to, by zobaczyć, czy dziś jest „jego dzień”. Jeśli ataki mu wyjdą, to świetnie, powstaje nowa możliwość taktyczna, może zacząć grać puste przebicie na czopy, a następnie atak na forhend po prostej, im bardziej na forhend obrońcy, tym lepiej. Jeśli obrońca odbierze takie zagranie na bekhend atakującego lub zagra w środek, można albo znowu przebić, albo przeskoczyć i zagrać forhendem na raz.

Jeśli pierwsze próby takich zagrań nie wychodzą, lepiej o nich w danym dniu zapomnieć i skupić się na innych możliwościach.

 

Pozwól przeciwnikowi atakować

Nie można się bać ataków obrońcy. W końcu zawodnik atakujący jest przyzwyczajony do gry z zawodnikami, którzy kontratakują! Kluczem do sukcesu jest uprzednie wybieranie momentu, w którym pozwala się obrońcy na atak i niepozwalanie mu na dobre atakowanie tak, by go można było łatwo skontrować.

Ponieważ obrońca nie będzie atakował co drugiej piłki, trzeba go skusić zagraniem, które będzie wyglądać na łatwe, choć wcale takim nie będzie. Wysokie przebicia ze zmienną rotacją, lub wolne wysokie topspiny, grane głęboko na środkową część bekhendową wyglądają na łatwe do zabicia, ale zmuszają obrońcę do przeskoczenia na forhend (skoro nie zbija bekhendem), otwierając cały stół na uprzednio przygotowany kontratak. Ponadto niezależnie od przygotowania kontrataku, z uwagi na inną pracę nóg piłki te same w sobie mogą być trudne do zaatakowania dla obrońcy przyzwyczajonego do atakowania forhend ze strony forhendowej.

 

Ważna uwaga na temat różnicowania gry

 

Ważne jest by pamiętać, że różnicowaniem gry nie wygrywa się wszystkich piłek, być może nawet nie większości punktów. Czasem próbując różnicować grę, atakujący będzie też popełniał błędy. Nie  powinien się tym przejmować.

Celem różnicowania gry jest bowiem długoterminowe polepszenie taktyki gry poprzez utrudnienie przeciwnikowi przewidywania kolejnych zagrań. Jeśli główna strategia zostanie już w pełni  zastosowana, obrońca się dostosuje i zacznie właściwie przewidywać co zrobi atakujący (ta uwaga ma oczywiście znaczenie przy wszystkich stylach gry).

Przy różnicowaniu gry, obrońca musi za każdym zobaczyć co robimy, zamiast wykorzystywać antycypację do przygotowania właściwych zagrań. Nie może sobie pozwolić na zbyt wczesne przemieszczenie się, bo wie że atakujący ma do dyspozycji kilka możliwych uderzeń, nawet jeśli ten ich nie zastosuje. Już sama wiedza o tym, że atakujący może zaatakować jego przebicie długimi czopami zmusza obrońcę do uwzględnienia takiego uderzenia, utrudniając mu odbiór innych.

 

Ważna uwaga

 

Pamiętajmy o założeniach odnośnie tych przykładowych zawodników – w praktyce zawsze okaże się, że co najmniej kilka szczegółów wyżej opisanej taktyki trzeba będzie zmodyfikować.

źródło www.albur.from.pl